Udaję, że uczę się! Udaję, że pracuję! Udaję, że nie ma mnie tutaj! ;)
To miała być mała przerwa w pracy. Malusieńka na szybka kolację - nie wyszło. Wciągnęłam się w blogowy świat. Odwiedziłam mnóstwo blogów i najchętniej rzuciłabym wszystko i poszłabym haftować. Szkoda tylko, że są inne priorytety :( Ludziska! Tworzycie tak pięknie! :) Tak bardzo, bardzo zazdroszczę Wam organizacji! Każdy z Was ma jakieś obowiązki, dom, pracę. Ja potrzebuję jeszcze dużo czasu, aby nauczyć się godzić przyjemne z pożytecznym.
Noc długa, coś na burzę się zanosi. Mam nadzieję, że prąd będzie bo jak to tak bez prądu korzystać z komputera ;)
Wracam do liczenia i rysowania. Jutro punkt 7:00 mam zjawić się z projektem w biurze.
Strach się bać! ;)
Strach się bać! ;)
Poradzisz sobie, każdy wpada na swoisty sposób na życie, Ty też, nie bój nic!
OdpowiedzUsuńDzielna dziewczyna jesteś. Co tam dla Ciebie jakiś tam projekcik ;)
OdpowiedzUsuńpodzielam Twoje obawy,ja nie wiem jak wszystko pogodzę,gdy pójdę do pracy i na studia...a bez (po)tworzenia ja przecież jak bez oddychania jestem... :)
OdpowiedzUsuń