05 lipca 2011

Nietypowy Krecik.

Już kilka dni temu krecik był gotowy, ale tu albo czasu brak albo nie ma mnie :) Mimo iż pogody nie ma i nie było wybyłam się w weekend - w Bieszczady. Była to bardziej wycieczka objazdowa, bo na spacerowanie czy żeglowanie pogoda nie pozwalała - bardzo wiało i momentami lało.
 Wracając do krecika to z pierwotnego założenia małego breloczka stała się mała poduszeczka, która jakaś taka mimo wypchania wydawała mi się za płaska. Zrobiłam z krecikowej poduszeczki walec, który pomieści kilka długopisów. Zastosowanie i tak będzie zależało od Justyny, której krecikowe "coś" obiecałam jeszcze podczas spotkania przy wielkanocnym święcie. 

Tak prezentował się krecik bez raczek:

 
a tak już gotowy:





 Teraz muszę zawieźć krecika do Krakowa :)

3 komentarze:

  1. No i hafcik stał się użytkowy, to motywacja do zrobienia jakiegoś nowego pomysłu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Krecik bardzo pomysłowy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. przydaje mi się ;D dziękuję

    OdpowiedzUsuń